Książę William zareagował na wsparcie od Sussexów. Nie tego spodziewał się książę Harry...
Brytyjskie media podały nowe informacje na temat rozmów pomiędzy księciem Williamem, księżną Kate oraz księciem Harrym i Meghan Markle. Harry'ego spotkało ponoć niemałe zaskoczenie.
Kilka dni temu księżna Kate, w oficjalnym oświadczeniu wyemitowanym przez BBC, ogłosiła, że zmaga się z nowotworem. Nagranie to zakończyło rozmaite plotki i domysły, które od kilku tygodni zasypywały sieć. Księżna ujawniła, że choroba została zdiagnozowana po operacji jamy brzusznej, którą przeszła w styczniu. Obecnie Kate Middleton znajduje się na początkowym etapie terapii. Serdeczne słowa wsparcia nadeszły z całego świata. Życzenia zdrowie księżnej publicznie przekazali także książę Harry i Meghan Markle.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego świat uwielbia rodzinę królewską? Anna Senkara komentuje.
Harry i Meghan Markle okazali wsparcie Kate Middleton
Książę Harry i Meghan wyrazili swoje uczucia po wzruszającym oświadczeniu księżnej Kate. Para wystosowała wówczas krótki komunikat.
Sussexowie w zwięzłym oświadczeniu życzyli Kate i jej bliskim ukojenia oraz zdrowia. Wyrazili też nadzieję, że uda im się pokonać chorobę w spokoju.
Zdaniem Toma Quinna, eksperta od monarchii, Sussexowie skontaktowali się także z parą książęcą Walii nieoficjalnie. Jednakże, jak podaje dziennik "Independent", nie zasugerowali, aby bracia pojednali się i zostawili przeszłość za sobą.
Książę Harry i Meghan Markle wsparli Kate Middleton. Książę William zareagował
Jak donoszą media z Wielkiej Brytanii, Sussexowie otrzymali już "odpowiedź przygotowaną przez pałac". Specjalista od rodziny królewskiej podkreślił, że reakcja te nie była serdeczna ani nieformalna, na jaką mógł liczyć Harry. Zdaniem eksperta całość przypominała raczej komunikację między dwoma dyplomatami niż braćmi. Dodatkowo, wyszło na jaw, że książę i księżna Sussex nie zostali uprzedzeni o diagnozie Kate. Zdaniem rodziny królewskiej, para nie cieszy się bowiem zaufaniem ze strony rodziny królewskiej.
Inny ekspert od spraw rodziny królewskiej, Richard Fitzwilliams, w rozmowie z brytyjskim "The Sun", wyjaśnił, że Harry i Meghan musieli w tej kwestii polegać na doniesieniach medialnych. Zdaniem eksperta Sussexowie w ostatnich latach sprawili rodzinie królewskiej zbyt wiele problemów, by można im było zaufać.
Oczywiście powodem jest to, że przez jakieś cztery lata sprawiali niekończące się problemy rodzinie królewskiej, w związku z czym nie można im ufać – wyjaśnił ekspert.