Książkiewicz mówi do syna po rosyjsku
Weronika Książkiewicz (29 l.) kocha Rosję i jej kulturę. Nic dziwnego. Właśnie w tym kraju się urodziła.
Teraz swoją miłość do kraju naszych wschodnich sąsiadów aktorka zamierza zaszczepić synkowi. – Cały czas mówię do Borysa po rosyjsku – mówi gwiazda.
Uważa, że im wcześniej Borys (6 mies.) pozna rosyjski, tym lepiej. Dlaczego?
_ – Chcę, by mój syn był dwujęzyczny. Moi rodzice także zwracają się do niego w tym języku –_ mówi Weronika w rozmowie z Faktem. Ostatnio aktorka porzuciła większość zawodowych wyzwań i zajmuje się głównie swoim dzieckiem.
Można być pewnym, że gdy tylko nadarzy się okazja, Książkiewicz zabierze synka do Moskwy, by zobaczył miasto, w którym jego mama przyszła na świat.
– Ja kocham Rosję. Sama niedawno marzyłam, że kiedyś zagram w filmie rosyjskim, ale cóż, teraz jestem mamą i właściwie nie ruszam się z Poznania, jeśli nie muszę. Oczywiście chciałabym powoli wracać do zawodu, ale na razie moim priorytetem jest wychowywanie dziecka – mówi Weronika, której ojciec jest Rosjaninem, a matka przez kilka lat mieszkała i pracowała w Rosji jako baletnica.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski