Dzieci miały uratować małżeństwo
3 lata po narodzinach księcia Williama małżonkowie zdecydowali się na kolejne dziecko. Do końca wierzyli, że to ociepli ich relacje i pomoże uratować wypalające się uczucie.
Diana uciekając od codziennych trosk, zajęła się opieką nad synami, starając się zapewnić im szczęśliwe dzieciństwo, jakiego sama nie miała.
Macierzyństwo sprawiło jednak, że wbrew wcześniejszym zamierzeniom, jeszcze bardziej oddaliła się od Karola, a on miał czas na zakazany romans z Camillą.