W 2010 r.
Gdy zaręczyła się z Williamem, miała długie, ciemnobrązowe włosy. Na zaręczynowej sesji zdjęciowej pokazała się z lekko podkręconymi końcówkami. Już wtedy czesali ją profesjonaliści. Tak jest do dziś. Księżna nie może pozwolić sobie na bałagan na głowie, szczególnie podczas oficjalnych wyjść.