Księżna Kate walczy z rakiem. Znamy powód, dlaczego ogłosiła to właśnie teraz
Księżna Kate była już od pewnego czasu świadoma swojej diagnozy, lecz zdecydowała się na opóźnienie jej ujawnienia. Chciała poczekać na odpowiedni moment, kiedy jej dzieci będą w trakcie przerwy świątecznej, aby uniknąć konieczności odpowiadania na „trudne pytania”.
W ostatnim okresie, prasa międzynarodowa intensywnie spekulowała na temat Kate Middleton, która w styczniu poddała się planowanemu zabiegowi brzucha i wycofała z życia publicznego. Przedłużająca się nieobecność księżnej wywoływała zaniepokojenie wśród społeczności, szczególnie po opublikowaniu zdjęcia rodzinnego, które poddano obróbce cyfrowej. Internauci na całym świecie zaczęli zastanawiać się, co dzieje się z Kate i z jakiego powodu Pałac Kensington nie podaje nowych informacji na ten temat.
Moment przełomowy nastąpił w piątkowy wieczór, kiedy na Instagramie księżnej i księcia Walii zostało opublikowane wideo, na którym Middleton osobiste tłumaczy przyczyny swojego „zniknięcia”. W materiale 42-letnia księżna ujawnia, że zdiagnozowano u niej nowotwór i obecnie przechodzi "prewencyjną chemioterapię.
Można się zastanawiać, dlaczego informacja od Kate pojawiła się dopiero teraz. Jednakże wydaje się to logiczne, kiedy weźmie się pod uwagę jej sytuację rodzinną. Jako matka trojga dzieci, chciała ich oszczędzić przed skutkami ujawnienia tak delikatnej informacji.
Więcej informacji znajduje się po wideo
Anna Senkara o zaginięciu księżnej Kate. "Zdrowie zawsze było tematem tabu w rodzinie królewskiej"
Księżna Kate zwlekała z oświadczeniem. Znamy powód
Księżna postanowiła poczekać do momentu, kiedy Charlotte, Louis i George zaczną świąteczną przerwę szkolną. Zamierzała najpierw przekazać im wiadomość osobiście i dać szansę na przystosowanie się do nowej sytuacji, zanim zostanie ona ogłoszona publicznie. Dzieci Kate i Williama wrócą do szkoły Lambrook za kilka tygodni, a w międzyczasie będą spędzać czas w domu z mamą.
Wymagało to od nas czasu, aby w jasny sposób wytłumaczyć George'owi, Charlotte i Louisowi sytuację i zapewnić, że ze mną wszystko będzie dobrze. Jak im powiedziałam - czuję się dobrze i z każdym dniem staję się silniejsza , koncentrując się na czynnikach, które przyspieszają moje zdrowienie.(...) Mamy nadzieję na zrozumienie, że jako rodzina potrzebujemy teraz chwili spokoju, przestrzeni i prywatności , abym mogła kontynuować terapię - mówi na filmie księżna.
Pałac Kensington oznajmił, że nie będzie udzielał szczegółów odnośnie do rodzaju nowotworu ani etapu choroby i prosi o niepodejmowanie spekulacji. Nie ustalono również, jak długo potrwa leczenie.
Nie opublikujemy więcej szczegółów medycznych. Księżna ma prawo do prywatności w tej kwestii, podobnie jak każdy z nas. Obecnie skupia się na swoim powrocie do zdrowia i jest bardzo wdzięczna za otrzymaną pomoc medyczną. Księżna zdecydowała się podzielić tą informacją w momencie, który uznała za odpowiedni dla siebie i księcia, jako rodziny – przekazał oficjalny przedstawiciel Pałacu.
Zobacz również: Kiedy książę William dowiedział się o chorobie księżnej Kate?