Krzysztof Antkowiak
Także i polskie nastolatki w latach 80. miały swojego idola. Krzyś śpiewał im zapamiętale o zakazanym owocu, który najlepiej smakuje. Gdy nieco podrósł on i jego fanki też, zainteresowanie jego osobą drastycznie spadło. Udzielał się jeszcze przez jakiś czas na rynku muzycznym. Pracował z Edytą Górniak, a nawet z Grzegorzem Ciechowskim. Jako dorosły człowiek nie mógł odnaleźć się jednak w żadnym popularnym repertuarze.