Kuchnia na zamku Windsor pracuje w pocie czoła. Dania na weselu Harry'ego i Meghan będą wyjątkowe
Przygotowania do ślubu Harry’ego i Meghan trwają w najlepsze. Kuchnia na zamku Windsor też nie próżnuje i... odsłania kulisy powstawania menu na wyjątkowy dzień.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Szef kuchni i cały jego zespół w pocie czoła pracuje nad menu. Trudno się dziwić, zostało zaledwie kilka dni do jednego z największych dworskich wydarzeń w ciągu ostatnich lat. Pracownicy zamku uchylili rąbka tajemnicy na oficjalnej stronie internetowej i opowiedzieli, co weselni goście zastaną na stołach.
Najlepsze składniki
Ekipa pod wodzą Marka Flanagana będzie pracować w kuchniach Windsoru przygotowując dania na przyjęcie weselne, które odbędzie się na terenach zamkowych zaraz po ceremonii. – Cały personel jest zaszczycony, że może wziąć udział w tym wyjątkowym dniu. W pogotowiu mamy nawet starą ekipę, gdybyśmy potrzebowali wyjątkowego wsparcia – powiedział szef kuchni królewskiej rodziny.
O daniach, jakie zostały zaproponowane na ten dzień, wiadomo tyle, że będą dopracowane w najdrobniejszych szczegółach i przygotowane z najświeższych dostępnych produktów. – Na szczęście sezon jest w pełni, więc mieliśmy się na czym skupić przy tworzeniu menu. Książę i jego narzeczona aktywnie włączali się w ustalanie każdego szczegółu. Pojawili się też w marcu na degustacji każdej z potraw – dodał Flanagan.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak wyjawił, znaczna część produktów rolnych, które zostaną zaserwowane do stołu 600 gościom weselnym, pochodzi z gospodarstw z hrabstwa Kent, nazywanego ogrodem Anglii i Norfolku. – Przykładowo, szparagi, które zostaną podane w porze lunchu, pochodzą z farmy Portwood – dodał. Niektóre z nich pochodzą natomiast z Windsoru, majątku Jej Królewskiej Mości.
Sama słodycz
Selwyn Stoby, który będzie natomiast pracował nad weselnym tortem, uchylił rąbka tajemnicy i opowiedział, jak przygotowuje czekoladowe trufle, ulubiony deser podawany podczas wszystkich tegorocznych uroczystości. Każda trufla jest wypełniana specjalnym sosem czekoladowym, a następnie maczana w roztopionej czekoladzie, co daje jej wyjątkową teksturę. Stoby wraz ze swoim zespołem cukierników przygotuje także paletę deserów nawiązujących do wiosny: crème brulee, ciastka panna cotta z mango i żółte makaroniki.
– Każdy przepis był testowany wiele razy. To pewien rodzaj nauki, musisz wiedzieć nieco o chemii, być bardzo kreatywnym i przykładać wielką wagę do szczegółów – wyjaśnił szef kuchni.
Obaj kuchmistrzowie są przygotowani do pracy pod presją wielkiego wydarzenia, ale nie ukrywają podekscytowania. – Do każdego królewskiego wydarzenia podchodzisz z taką samą pieczołowitością. Ale nie masz zbyt wielu okazji, by gotować na królewskim weselu, więc to wyjątkowe przeżycie – podsumował Stoby.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.