Mirosław Jękot
Spędzili razem kilka godzin. Mirosław Jękot dwoił się i troił, by jego partnerce niczego nie zabrakło. A gdy kolacja dobiegła końca, nie krył rozczarowania, że czas tak szybko mija - zdradziła Na żywo osoba, która była świadkiem tego romantycznego spotkania. Pani Laura cały czas patrzyła swojemu adoratorowi zalotnie w oczy - dodała.