Joanna Liszowska
Joasia żyje od jednej rozmowy telefonicznej z Olą do następnej. Zupełnie jakby wpadła w paranoję. Cały czas poświęca jemu. Potrafi jednego dnia rano do niego polecieć, by następnego dnia wrócić - zdradza nam osoba z otoczenia aktorki.
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )