Trwa ładowanie...
15 czerwca 2012, 13:15

"M jak miłość": to już koniec serialu?

"M jak miłość": to już koniec serialu?
d3q0eza
d3q0eza

Gwiazdy jedna po drugiej odchodzą z produkcji. Czy scenarzyści uratują fabułę?

Serial M jak miłość od 12 lat cieszy się ogromną sympatią i wiernością widzów, jednak aktorzy w nim grający mają go już dość. Jak dowiedział się Fakt, kolejna gwiazda postanowiła pożegnać się z produkcją - tym razem chodzi o Agnieszkę Więdłochę.

Wszystko zaczęło się od Małgorzaty Kożuchowskiej. Rok temu aktorka oświadczyła, że rezygnuje z pracy w serialu. Scenarzyści postanowili uśmiercić graną przez nią Hannę Mostowiak - jej bohaterka miała wypadek samochodowy. Kolejną osobą, która zdecydowała się odejść jest Małgorzata Pieńkowska. Grana przez nią Maria wkrótce zostanie wysłana do Norwegii, co może mieć wpływ na dalsze losy jej serialowego męża Artura, w którego wciela się Robert Moskwa. Scenarzyści poważnie zastanawiają się czy i on powinien opuścić Polskę. Jak ustaliła gazeta Fakt, Agnieszka Więdłocha, która w serialu gra żonę Rafała Mroczka kilka tygodni temu złożyła wymówienie.

Agnieszka podjęła decyzję o odejściu, ponieważ w tej produkcji nie ma możliwości rozwijania swoich zdolności aktorskich. Poza tym dostała dużą rolę w serialu Lekarze oraz gra w teatrze w Łodzi – zdradziła tabloidowi znajoma Więdłochy.

Rezygnację z gry w serialu rozważa także Kacper Kuszewski. W rozmowie z Faktempowiedział , że ma już dość granego przez siebie Marka, który jest życiowym nieudacznikiem. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce większa część obsady ulegnie zmianie.

Tylko czy wtedy ludzie będą równie chętnie oglądali M jak miłość?

(Fakt/PSz)

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Zobacz, jak Joanna Krupa bawiła się we Włoszech!

d3q0eza
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3q0eza

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj