Trwa ładowanie...
25 kwietnia 2013, 09:44

"M jak miłość": Tomasz Borkowski zagości w serialu na dłużej!

"M jak miłość": Tomasz Borkowski zagości w serialu na dłużej!
dm2y14m
dm2y14m

Do serialu M jak miłość właśnie dołączył Tomasz Borkowski. Aktor gra postać Roberta Lubińskiego - nowego sąsiada Zduńskich na Deszczowej. Aktor znany jest widzom z kilku z produkcji historycznych, mi.n. 1920. Wojna i miłość, Czas honoru, czy Tajemnica Westerplatte oraz z komedii JOB czyli ostatnia szara komórka.

Borkowski to artysta wszechstronny - świetnie tańczy, śpiewa, gra na gitarze. W Fakcie aktor opowiada o swojej nowej roli i o tym, jak dostał się do serialu.

Dokonała się pewna wolta w moim życiu, polegająca na tym, że po rezygnacji z etatu w Teatrze Polskim w Warszawie zostałem zaproszony na casting do "M jak miłość", który udało mi się wygrać - zdradza aktor.

Najpierw spotkałem się na zdjęciach próbnych z reżyserką castingu, a później z Kasią Cichopek, czyli serialową Kingą, aby sprawdzić, czy do siebie pasujemy. Szybko okazało się, że mimo różnicy wzrostu, stworzymy zgrany serialowy duet. Teraz jesteśmy już po kilku dniach zdjęciowych i współpracuje nam się jeszcze lepiej – opowiada aktor.

dm2y14m

Tomasz Borkowski zdradził też, że jego postać ma zagościć w serialu na dłużej.

Planujemy kilkuletnią współpracę. Oczywiście nie wiadomo w którym kierunku będzie ewoluowała moja postać. Z pewnością jednak koncentrujemy się na wątku z serialową Kingą (Kasia Cichopek). Jesteśmy sąsiadami, których znajomość będzie się jednak zmieniać, pogłębiać, rozwijać... Ciekawostką jest też to, że mój bohater nosi w sobie pewną mroczną tajemnicę z przeszłości, ale o tym sza.

Tomasz Borkowski przyznaje, że aktorstwo daje mu wiele zawodowych możliwości.

To co najbardziej lubię w moim zawodzie, to fakt, że daje mi szansę na realizację różnych pasji. Bywam zatem choreografem, aktorem dubbingu, muzykiem. (...) Każdy, kto wie na czym polega zawód aktora, zdaje sobie sprawę z tego, że telefon raz dzwoni, raz nie dzwoni, dlatego warto robić kilka różnych alternatywnych rzeczy - podsumował Borkowski.

dm2y14m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dm2y14m

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj