"To jest bolesne, a piersi są twarde jak skała. Próbuję masażu podczas karmienia, ale boli mnie to tak bardzo i niewiele pomaga. Stosuję gorące prysznice, masaż, ręczne odciąganie pokarmu, a biedne dziecko jest wykończone wyczerpującą pracą, którą musi wykonać, aby wyssać mleko z tych wszystkich spuchniętych i zablokowanych kanalików. Wytłumaczono mi, że ta sytuacja niebawem się uspokoi. Miejmy nadzieję, że nie wyląduję wcześniej na ostrym dyżurze. Odczuwam teraz jakiś następny poziom bólu!" – czytamy.