Trwa ładowanie...
22 grudnia 2010, 08:42

Maciej Stuhr: Zobaczyłem w Patrycji kawałek siebie

Maciej Stuhr: Zobaczyłem w Patrycji kawałek siebie
d200ojs
d200ojs

Od roku z niecierpliwością czekał na moment, w którym będzie mógł ją poznać. I stało się. Maciej Stuhr w końcu spotkał się z osobą, której podarował swój szpik.

W sobotę Maciej Stuhr (35 l.) po raz pierwszy zobaczył małą Patrycję (6 l.), której oddał swój szpik kostny. Jak aktor zdradził Faktowi, spotkanie to było wyjątkowe.

Do spotkania dawcy i biorcy może dojść dopiero w rok po przeszczepie. Obie strony muszą wyrazić na to zgodę. Ale tu nie było z tym żadnego problemu. – Poznałem się z Patrycją w sobotę na dużej uroczystości we Wrocławiu, w której uczestniczyły wyleczone dzieci. Jednym z punktu programu było nasze spotkanie. Wtedy po raz pierwszy dowiedzieliśmy się czegokolwiek o sobie – opowiada Faktowi Stuhr.

Aktor bardzo mocno przeżył spotkanie z Patrycją. – Nie da się tego opowiedzieć. To były takie ogromne emocje, coś tak metafizycznego, że brakuje słów. Jest to wzruszenie na najwyższym poziomie – ekscytuje się pan Maciej. – Jest to zobaczenie kawałka siebie w dziecku pełnym energii i radości życia, tańców, śpiewów, dowcipów, komentarzy, prześmiesznych wspaniałych min – dodaje aktor.

d200ojs

Patrycja zdecydowanie przypadła Stuhrowi do gustu. – Dziewczynka nie ma żadnych kompleksów, nie ma żadnego problemu, żeby się komunikować z ludźmi, niczego się nie wstydzi. Nawet chyba jakiś gen aktorski został jej przekazany, bo ma świetne komentarze. Dzisiaj podczas wizyty w TVN też robiła furorę, także coś musi być na rzeczy – śmieje się Stuhr.

Aktor zdradził również, że od tej pory zamierza utrzymywać kontakt z Patrycją. – Na autografach się nie skończyło, wymieniliśmy się wszystkimi możliwymi kontaktami. Patrycja dostała ode mnie prezenciki, a ja dostałem od niej. Zamierzam utrzymywać kontakt z dziewczynką, bo to jest coś takiego, co człowieka wiąże na całe życie. Nie wyobrażam sobie, żebym mógł zapomnieć o Patrycji – kończy wzruszony pan Maciej.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Richardson odpocznie w święta

d200ojs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d200ojs

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj