Maciej Zakościelny
Broda? Siwe skronie? Oj, Maciej Zakościelny chyba już nie zasługuje na miano ładnego chłopca. Na festiwalu w Gdyni aktor pojawił się zupełnie odmieniony. W takim wydaniu chyba jeszcze go nie oglądaliśmy.
35-letni gwiazdor zawsze uchodził za słodkiego przystojniaka. Jego chłopięca uroda elektryzowała całe rzesze fanek. Tak było od lat!
Wygląda na to, że Zakościelnemu zamarzyła się wyraźna odmiana. Zamiast gładkiej buzi, gęsta broda, zamiast krótko przyciętych włosów, roztrzepana męska fryzura. Cóż, szczerze mówiąc, nowy wizerunek prawdopodobnie wcale nie umniejszy zainteresowania Maciejem. Może będzie wręcz przeciwnie...
Ciekawe, czy aktor wzorował się na hollywoodzkim gwiazdorze, do którego dawniej bywał porównywany? Mówimy oczywiście o mężu Angeliny Jolie. Brad Pitt również najpierw uwodził chłopięcym wdziękiem, by nagle przeistoczyć się w zarośniętego mężczyznę.
Metamorfoza Zakościelnego wyszła mu na dobre? My oceniamy ją na plus.