Madonna przegrała walkę o syna. Rocco zamieszka na stałe z ojcem
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia 15-letni syn Madonny, Rocco, uciekł do Wielkiej Brytanii, gdzie na stałe mieszka jego ojciec. Kilka dni później kategorycznie odmówił powrotu do Stanów Zjednoczonych oznajmiając, że nie zamierza już więcej kontaktować się ze swoją matką. Wokalistka zgłosiła sprawę do sądu. Jaki jest jej finał?
Przyczyną nieporozumień pomiędzy nastolatkiem a Madonną miały być m.in. zdjęcia, które gwiazda publikowała na profilu społecznościowym. Widać na nich Rocco w kucykach i różowej kurtce, a tuż za jego plecami – uśmiechniętą gwiazdę. Te upokarzające dla niego fotografie były podobno źródłem wielu nieporozumień.
Madonna i Rocco ciągle się awanturowali. Teraz chłopak nie chce z nią mieszkać, bo pragnie być z ojcem - poinformował kilka tygodni temu RadarOnline.
Nastolatek wygłosił w sądzie oświadczenie, jasno tłumacząc, że nie chce już więcej mieszkać ze swoją matką. Po jego wysłuchaniu gwiazda sama podjęła decyzję o wycofaniu pozwu i zgodziła się, aby opiekę nad synem przejął jego ojciec, Guy Ritchie. O swojej decyzji poinformowała fanów podczas jednego z koncertów.
- Pogodziłam się z faktem, że go straciłam. Nie ma silniejszej miłości niż ta matki do syna. Jeżeli teraz będę za dużo o nim mówić to się rozpłaczę. Mam jednak nadzieję, że on to usłyszy i dotrze do niego, jak bardzo za nim tęsknię - wyznała.
Madonna stale publikuje w sieci wyznania o wielkiej miłości do Rocco. Chłopak pozostaje jednak niewzruszony na jej starania i cały czas trzyma stronę ojca.