Zna już wyniki testu. Jej słowa mogą się wielu nie spodobać
Madonna zdradziła, że przebadała się na obecność przeciwciał przeciwko koronawirusowi. Wyznała też, co teraz zrobi. Jej słowa mogą niektórych szokować.
Madonna oznajmiła, że poddała się testowi na obecność przeciwciał przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2. Wynik okazał się pozytywny. Oznacza, że piosenkarka chorowała, bądź jest chora na COVID-19. Albo, co gorsze, choroba dopiero się u niej rozwija.
Informację przekazała za pośrednictwem Instagrama.
- Więc jutro zamierzam udać się na długą przejażdżkę. Opuszczę szyby i będę wdychać powietrze z COVID-19. Tak, i mam nadzieję, że będzie słonecznie - mówiła Madonna w 2-minutowym klipie.
ZOBACZ TEŻ: Koronawirus. Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?
Problem w tym, że 61-letnia gwiazda jest w błędzie. Nie chodzi nawet o to, że w powietrzu może być koronawirus, a nie COVID-19, który jest chorobą przez niego wywoływaną.
Amerykańska agencja federalna Centers for Disease Control and Prevention stwierdziła, że nie jest do końca pewne, czy wytworzone przeciwciała zapewniają ochronę przed ponownym zakażeniem koronawirusem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Chcemy podziękować wszystkim ludziom, którzy walczą ze skutkami koronawirusa. Ich nazwiska nie są publicznie znane, a twarze mają skryte pod maskami. To m.in. pracownicy służby zdrowia oraz sklepów i aptek, stróże porządku, kurierzy i przewoźnicy. Krótkie, kilkusekundowe nagranie z indywidualnym podziękowaniem zwykłym bohaterom można przesyłać pod adres e-mail: dziekujebohaterom@wp.pl. Mogą to być oklaski, gest, słowo "dziękuję", nagranie kwiatów, laurki lub linki do filmów umieszczonych w serwisie YouTube lub publicznych postów na Facebooku. Materiały umieszczone na FB należy oznaczać hashtagiem #dziekujebohaterom. Wszystkie filmy zostaną wyemitowane na specjalnie uruchomionym kanale w WP Pilot.