Maja Hyży myśli o ślubie. "Chcę go zaplanować na tip-top"

Maja Hyży od kilku lat nie kryje, że jest znów szczęśliwie zakochana. Jest w spełnionym związku i chętnie o nim opowiada. Równie chętnie pokazuje się publicznie ze swoim partnerem podkreślając, że marzyła o takim wsparciu, jakie otrzymuje od niego.

Razem z ukochanym doczekali się już dwójki dzieci. Dopiero niedawno jednak zdecydowali się zalegalizować swój związek. Tego lata piosenkarka poinformowała o tym, że się zaręczyli. Wiadomość wywołała poruszenie w polskim show-biznesie. Nic dziwnego więc, że zaczęły się pojawiać pytania o ślub pary.

W końcu głos zabrała główna zainteresowana. W programie "Onet Wakacje" wyjawiła, że zaręczyny były dla niej zupełną niespodzianką. Podkreśliła jednocześnie, że ślub chce już zaplanować od A do Z. - To już chcę zaplanować na tip-top, od początku do końca - stwierdziła.

Zaznaczyła jednak, że z ceremonią nie ma zamiaru się spieszyć. Jak na razie chce się nacieszyć okresem narzeczeństwa. Choć nie podała konkretnej daty nie pozostawiła wątpliwości, że nawet nie myśli o tym roku.

O powtórnym zamążpójściu myślała co prawda już wcześniej, ale plany nie doszły do skutku. Teraz najwyraźniej chce sobie dać odpowiednio dużo czasu na zrealizowanie wymarzonego dnia. Zwłaszcza, że jeszcze do niedawna miała na niego pomysł.

- Zaczął mi się marzyć ślub na plaży, w ciepłych krajach, na boso, ze zwiewną suknią i powiewającymi włosami. Miałoby to swój klimat. Natomiast stwierdziłam, że nie muszę wykluczać tego, żeby zrobić dwie ceremonie. Polską i za granicą. Myślę, że to można połączyć - mówiła "Faktowi".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.