Maja Ostaszewska: "Żyjemy w czasach głębokiego kryzysu wartości"
Aktorka znana jest ze swojego zaangażowania społecznego. Maja Ostaszewska nie boi się wyrażać własnych poglądów i stawać w obronie, jej zdaniem, poszkodowanych. Protestowała w sprawie wycinki Puszczy Białowieskiej, brała udział w strajkach kobiet, można ją też spotkać na marszach przeciwko ustawie o Sądzie Najwyższym. Gwiazda zdradziła, dlaczego to dla niej ważne.
Ostaszewska uważa, że jako osoba publiczna ma obowiązek zabierać głos w ważnych dla Polski sprawach.
- Można się zamykać w swoich małych światach, choć zawsze jest to pewien rodzaj egoizmu. Żyjemy w czasach głębokiego kryzysu wartości i osoby publiczne powinny wykorzystywać to, że tysiące ludzi jest zainteresowanych tym, co mamy do powiedzenia, że możemy zrobić coś dobrego. To jest odpowiedzialność, dlatego się wypowiadam, dlatego walczę - powiedziała.
Resztę zobaczycie w naszym wideo.