Małgorzata Foremniak
Zdradziła również, że w pełni akceptuje siebie.
Lubię swój wiek, moje opadające powieki, uśmiecham się do starzejącego się ciała. Jestem naturalna, jedyne, co sztuczne w moim ciele, to trzy implanty w szczęce - inaczej miałabym krzywy zgryz. Czuję się dojrzałą, stuprocentową kobietą - stwierdziła.