Antek i Franek
Po urodzeniu Bliźniaków przyszło mi posiedzieć ...13 dni... Zaraz po narodzinach chłopców nie wiedziałam jak długo. Nastawiałam się nawet na miesiąc. Przyjęłam, że tak musi być, po prostu. Chłopcy urodzili się w 35.t.c. Franio ważył mniej niż dwa kilo, byli zdrowi, wymagali jednak podgrzewania i "podtuczenia" w otwartym inkubatorze. Potrzebowali tylko czasu- tak mówiła ich lekarka - napisała Małgorzata Lewińska (zachowano pisownię oryginalną).