Rozenek pluska się w basenie z owocami. Nie zostawili na niej suchej nitki
Małgorzata Rozenek po raz kolejny podpadła internautom. Tym razem za dekorację do sesji zdjęciowej, w której wzięła udział. Fani zarzucali jej, że marnuje jedzenie i nie docenia jego wartości.
Małgorzata Rozenek od początku wzbudza skrajne emocje. Jedni ją kochają, inni nienawidzą. Jedno jest pewne: nikogo nie pozostawia obojętnym. Żona Radosława Majdana w 100 proc. wykorzystuje swoją popularność. Wie bowiem, że show-biznes bywa kapryśny i w każdej chwili może zniknąć z celebryckiego piedestału. Rozenek jest też aktywną użytkowniczką Instagrama. Systematycznie publikuje zdjęcia i filmiki, na których pokazuje męża, dzieci, kulisy swojej pracy i efekty sesji zdjęciowych. I przeważnie wywołuje burzę. Tak jak ostatnio, gdy pochwaliła się fotką, na której pozuje w basenie wśród dryfujących owoców.
Tyle wystarczyło, by rozwścieczyć jej obserwatorów.
"Ludzie nie mają co jeść a pani wyrzuca jedzenie. Obrzydliwe", "Zdjęcie super, tylko jakiś niesmak pozostaje, że te owoce pójdą do kosza, a wyglądają pysznie", "Dzieci w Afryce potrzebują jedzenia, a wy je marnujecie!" - piszą oburzeni fani.
Gdy komentarzy zaczęło przybywać, głos zabrała sama Rozenek.
"Boże, zadałaś sobie trud kliknięcia i zobaczenia o co chodzi, zanim weszłaś na te wyżyny świętego oburzenia? To o Was więcej mówią te skojarzenia niż o mnie. To nie mi przyszłoby do głowy wrzucać tonę owoców do basenu, tylko dla zdjęcia. Jezu już przestańcie być tacy wspaniali i idealni" - odpowiedziała jednej z internautek.
Trwa ładowanie wpisu: instagram