Marek Bukowski
O ile zrozumiale jest dla mnie zachowanie policji i prokuratury, którzy wykonywali swoją pracę rzetelnie i profesjonalnie, traktując mnie - zapewniam Państwa - z całą konieczną bezwzględnością, o tyle bardzo trudno pojąć postępowanie niektórych osób oraz mediów wobec mnie i mojej rodziny. Nie oszczędzono mojej 75-letniej Matki, mojej Żony, prześladowano moich Synów - 22-letniego Marcina i - co niewyobrażalne! - 10-letniego Szymona. Działania podjęte wobec mojej rodziny przekroczyły wszelkie dopuszczalne normy oraz były bezprecedensowym przejawem chamstwa, degrengolady moralnej oraz zwykłego skur*stwa - napisał poruszony aktor na Facebooku. Dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną i nie poddali się presji ANONIMOWYCH enuncjacji prasowych czyli zwykłych donosów. Informuję, że wobec wszystkich, którzy naruszyli moje i mojej rodziny dobre imię, godność osobistą oraz zasadę domniemania niewinności, zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne. Dość słów, czas na czyny - podsumował.