Marek Siudym
Aktor przekonany jest jednak, że może polegać na synu oraz wnuku. Pewien jest, że chłopcy nie zrobią niczego szczególnie głupiego. Po doświadczeniach z córką woli jednak martwić się o nich nawet na zapas.
Ostatnio niepokoi go podejście syna do pewnych spraw. Tadzio był zawsze dla Marka powodem do dumy, wcześniej nigdy nie musiał się o niego martwić. Jednak i on zaczyna sprawiać pierwsze problemy. Siudyma martwi to, że jego syn żyje w przekonaniu, że nie musi się niczego uczyć, bo wszystko można dziś sprawdzić w Internecie.