Maria Czubaszek
Jest to dla mnie porąbany trochę facet. Pamiętam, jak wypowiedział się po mojej wypowiedzi na temat aborcji, że Czubaszek trzeba nie tylko nie zapraszać, ale i wypraszać, a jeszcze omijać, bo się można zarazić. On jest dla mnie przykładem, jak dobrze zrobiłam, że usunęłam tę ciążę, bo jak by mi się Matko Boska trafił taki synek jak Pan Wojtek Cejrowski, to kurcze blade bym tymi łapkami go chyba zadusiła... Po prostu miałabym wstręt do siebie, że coś takiego urodziłam. Mam nadzieje, że nie będę miała okazji go więcej spotkać- grzmiał gość programu.