Maria Zarring
Ze swojego ogromnego biustu uczyniła atut. Do tego stopnia, że Marię Zarring wykorzystano do walki politycznej. Urodzona na Krymie, który został kilka miesięcy temu odłączony od Ukrainy na rzecz Rosji, 28-latka miała być symbolem tego, co Ukraińcy stracili.
Maria chwali się bowiem, że jej biust jest w 100% naturalny. Modelka chętnie eksponuje sporych rozmiarów piersi, a politycy tylko zacierają ręce.
Dzięki temu niewątpliwemu atutowi Zarring porzuciła pracę biurową, w 2011 wygrała konkurs na Miss mokrego podkoszulka i zaczęła robić karierę w krymskiej telewizji. Nie wszyscy jednak wierzą, że taki biust to zasługa natury.
Strona Ukraińska poddała w wątpliwość zapewnienia Marii. Ona jednak wydaje się tym nie przejmować.
Nie jestem zainteresowana polityką. Jestem dumna z moich piersi, z mojego ciała, tytułu oraz z mojego kraju.
Rosja też powinna być dumna z takich skarbów?