Mariolka podziwia zespół Feel!

Igor Kwiatkowski, który wciela się w rolę ulubionej przez was Mariolki (hejka!), przyznaje, że jest pełen podziwu dla Piotra Kupichy.

Członkowie kabaretu Paranienormalni nie przypuszczali, że ich Mariolka-krejzolka osiągnie taki sukces i zostanie pokochana przez miliony widzów.

Uwielbienie przełożyło się na ilość występów kabaretu w miastach całej Polski. Pewnie nawet nie wiedzieliście, że kabaret występował czasami codziennie! Kwiatkowski zapewnia, że można świetnie zarobić na graniu w kabarecie, ale nie jest to jego priorytet.

Teraz bardzo dużo występujemy, ale staramy się nie popaść w rutynę, by nie zatracić naturalności. Nie mamy ciśnienia, żeby kosić wielką kasę. Kiedyś był miesiąc, że mieliśmy 22 występy. Pod koniec nasze morale było fatalne. Czuliśmy się, jakbyśmy pracowali na ksero. Dlatego podziwiam zespół Feel. Czytam, że od kilku miesięcy koncertują codziennie... - mówi "pan Mariolka" w wywiadzie dla Super Expressu.

Czy wy także wyczuliście subtelną ironię w wypowiedzi Igora? To delikatna, ale jakże wymowna aluzja: Kupicha na każdym koncercie gra to samo i z dnia na dzień jest tym coraz bardziej znudzony. Nic dziwnego, w końcu od roku śpiewa w kółko kilka tych samych piosenek.