Trwa ładowanie...

Pokazał filmik z publicznej toalety. Punktuje absurd obostrzeń

Mariusz Szczygieł nagrał kontrowersyjny filmik, którym udokumentował absurd związany z zakazami w branży gastronomicznej. "Mieć szczęście w wielkim mieście? Tak zjeść obiad, żeby nikt obok ciebie nie chciał właśnie oddać już zjedzonego dania" – napisał pod filmikiem, na którym szykuje się do zjedzenia ciepłego dania w publicznej toalecie.

Mariusz Szczygieł podpowiada, jak zjeść obiad na mieście w WarszawieMariusz Szczygieł podpowiada, jak zjeść obiad na mieście w WarszawieŹródło: Facebook
d3ivngf
d3ivngf

Na profilu Szczygła na Facebooku pojawił się filmik, którym dziennikarz wywołał lawinę komentarzy. - Chce mi się jeść. Jestem w Warszawie, wyszedłem z Teatru Studio, gdzie miałem jedną pracę. Mam wolną godzinę i jadę do Radia Nowy Świat, gdzie mam następną pracę. Chciałem zjeść. Wszedłem do Hali Koszyki, bo tu jest bardzo dobre jedzenie. Kupiłem sobie pyszne danie, ale wszędzie są zakazy i nie można jeść na miejscu – tłumaczył Szczygieł.

Dziennikarz pokazał, że kupił sobie azjatyckie danie, którego nie dało się zjeść na stojąco. W pobliżu lokalu wszystkie stoliki miały oznaczenia zakazujące jedzenia w tym miejscu. Szczygieł mówił, że mógł się przejść na Dworzec Centralny i zjeść na antresoli, gdzie "ochrona kolei przymyka oko" na takich jak on. Ale mógłby się wtedy spóźnić do pracy. Wybrał więc inne rozwiązanie – toaletę publiczną w Hali Koszyki.

Pod filmikiem pojawiło się mnóstwo komentarzy. "Nie lubię tłumaczyć, po co coś napisałem, nagrałem, ale ok, zrobię to, bo zaraz oszaleję z ilością pytań. No i muszę do zajęć wracać" – napisał Szczygieł.

Zobacz także: Afera szczepionkowa – złota "osiemnastka"

"Chciałem pokazać absurd sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. No i przyznaję szczerze: zjadłem tam, bo nikogo nie było. Na zewnątrz wiało, byłem po pieszej wędrówce przez miasto, chciałem zjeść wreszcie coś ciepłego i na siedząco. Nie czułem obrzydzenia" – wyjaśnił dziennikarz.

d3ivngf

"Po raz kolejny pokazuję absurd (vide: post o Centralnym i Złotych Tarasach) pandemiczny. I żeby było jasne: nikogo nie obwiniam, i nie jest to post antyrządowy" – dodał na koniec, oznaczając przy okazji różne redakcje, które mogłyby się zainteresować tematem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ivngf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ivngf

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj