Marcin Dubieniecki
Wygląda na to, że w tym czasie Dubieniecki przeprowadzał z córkami poważną rozmowę i wolał to zrobić z każda z osobna. Odwiózł córki do ich mamy w sobotę późnym wieczorem. Marta spędziła cały dzień sama w domu rodziców.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )