Dla dobra dzieci
- Romans Marcina z Katarzyną sprawił, że rozpadło się jej małżeństwo, nic więc dziwnego, że Marta unika spotkań z nią - powiedziała w rozmowie z "Na żywo" osoba z otoczenia prezydenckiej córki. - Trudno jej zapomnieć o przeszłości, to wciąż boli, ale wie, że córki potrzebują ojca. Cieszy się więc, że dobrze czują się w domu Katarzyny i Marcina. Najważniejsze są dla niej emocje dzieci, dlatego dotąd nie myślała o sobie. A przecież sama też jest zakochana, tylko nie chciała robić im kolejnej rewolucji w życiu - dodała informatorka.