Martyna Wojciechowska: Jak możemy dalej promować mężczyznę, który zostawił żonę i czwórkę dzieci?
Martyna Wojciechowska dołączyła do grona gwiazd, które otwarcie wypowiedziały się na temat postawy Zbigniewa Zamachowskiego i jego partnerki, Moniki Richardson. Zdaniem gwiazdy TVN aktor i dziennikarka nie powinni się tak afiszować z publicznym okazywaniem uczuć ze względu na dobro byłych małżonków obojga i dzieci z poprzednich związków.
Według Wojciechowskiej porzucenie żony i matki swoich dzieci jest czynem nagannym. Dlatego taka osoba powinna spotkać się z ostracyzmem ze strony środowiska i mediów. Autorka programu Kobieta na krańcu świata uważa, że byłaby to właściwa kara.
Mówię o pewnej tendencji, jaką obserwuję choćby w mediach - na przykład jak możemy dalej promować mężczyznę, który zostawił żonę i czwórkę dzieci? Powinien być skazany na medialną banicję, a jest wręcz przeciwnie - powiedziała telewizyjna gwiazda w wywiadzie dla Pani.
Trzeba przyznać, że choć Martyna nie podała przykładu, każdy z łatwością domyśla się, kogo miała na myśli.
Nie sądzicie, że zbyt ostro wypowiedziała się w tak delikatnej sprawie?
Ciekawe, czy dziennikarka doczeka się odpowiedzi ze strony Zamachowskiego albo Richardson?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski