Ma wymagania
Dziennikarka podkreśliła także, że znalezienie nowego partnera nie jest łatwe także ze względu na jej status społeczny. Rozpoznawalność i popularność sprawia, że mężczyźni patrzą na nią raczej jak na słynną dziennikarkę niż po prostu na Martynę. Mimo to nie wyklucza, że jeszcze znajdzie tego jedynego, a i wobec niego ma już konkretne oczekiwania. Na co zwraca uwagę?
- Na dłonie, na uśmiech. Na dystans do świata i do siebie. Myślę, że w związkach ważne jest to, żeby wersja demo zgadzała się z zawartością opakowania. Szkoda mi czasu, żeby kreować obraz kogoś, kto nie istnieje - mówiła w wywiadzie udzielonym dla "Pani".