Martyna Wojciechowska
Wygląda jednak na to, że w ferworze pracy, która jest jednocześnie jej pasją, zupełnie zapomniała o odpoczynku i chwili dla siebie. Martyna ma bardzo napięty kalendarz i chyba wcale nie myśli o tym, żeby choć na chwilę zwolnić.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )