Mary Wilson nie żyje. Współzałożycielka The Supremes miała 76 lat

Mary Wilson zmarła w poniedziałek wieczorem w swoim domu w Henderson, w stanie Nevada. O jej śmierci poinformował wieloletni przyjaciel i publicysta, Jay Schwartz. Dodał, że przyczyna zgonu na ten moment pozostaje nieznana. Uroczystość pogrzebowa będzie miała charakter prywatny ze względu na pandemię koronawirusa. Są jednak plany, by jeszcze w tym roku postawić pomnik legendarnej artystce. 

Wilson największą popularność zdobyła jako członkini kultowej już grupy The Supremes, którą współtworzyła wraz z Dianą Ross i Florence Ballard. Zespół na swoim koncie ma takie klasyczne przeboje jak “Where Did Our Love Go”, “Baby Love”, “Come See About Me”, “Stop! In the Name of Love” and “Back in My Arms Again”. W ubiegłym miesiącu minęła 60. rocznica podpisania kontraktu przez The Supremes z legendarną wytwórnią fonograficzną Motown Records.

Oprócz kariery muzycznej Wilson była również znana ze swojej pracy jako mówca motywacyjny, aktywistka społeczna i ambasador kultury w Stanach Zjednoczonych. Berry Gordy, założyciel Motown Records, zabrał głos po śmierci wokalistki. 

"Byłem niezwykle zszokowany i zasmucony, gdy usłyszałem o śmierci jednego z głównych członków rodziny Motown, Mary Wilson z Supremes" - wyznał Gordy w oświadczeniu. "Supremes byli zawsze znani jako 'ulubieńcy Motown'. Mary, wraz z Dianą Ross i Florence Ballard, przybyli do Motown na początku lat 60. Po serii wielkich hitów, występach w telewizji i klubach nocnych otworzyli drzwi dla siebie, pozostałych zespołów z Motown i wielu, wielu innych wykonawców" - dodał.