Maryla Rodowicz ma małe wymagania na scenie. Możecie się zdziwić
Maryla Rodowicz jest niewątpliwie jedną z największych i najbardziej cenionych polskich artystek. Gdy koncertuje, ma swoje wymagania. Oto, bez czego nie pojawia się na scenie.
Maryla Rodowicz jest jedną z najbarwniejszych postaci na polskiej estradzie. Na przestrzeni lat stworzyła kultowe piosenki. Chyba wszyscy znają utwór "Kolorowych jarmarków", który Rodowicz do dziś śpiewa z wielką werwą na scenie.
ZOBACZ TAKŻE: Maryla Rodowicz komentuje wyniki wyborów. "Spodziewałam się"
- Na scenie muszę mieć wodę bez gazu przy gitarze. Żeby w każdej chwili mieć czym przepłukać gardło - mówi w rozmowie z dziennikarzem "Faktu".
Maryla Rodowicz podkreśliła, że nie je przed koncertem ani po. W związku z tym wymagania nie są duże. Wbrew legendom, która krążą. Nie musi być truskawek z szampanem ani nic z luksusowych rzeczy.
Ostatnio o Rodowicz było nieco głośnej za sprawą duetu z Dawidem Kwiatkowskim. Wykonanie piosenki "Shallow" spotkało się z wielką krytyką. Nawet sama artystka pożałowała decyzji o tym występie. - Powinnam być bardziej czujna i zrezygnować z projektu, który mi nie leżał - mówiła Rodowicz.