Diabeł tkwi w szczegółach
Mówi się, że czasami to dodatki tworzą całość. Maryla Rodowicz postawiła na bardzo ciekawe detale. Na szczególną uwagę zasługują metaliczne botki z cholewką całą we frędzlach. Także na głowie pojawił się szalony, różowy kolor.
Martla Rodowicz to prawdziwa ikona. Zgadzacie się z nami?