Maryla Rodowicz
Czy Maryla Rodowicz jest aż tak zdesperowana?!
Jak inaczej tłumaczyć strój artystki, w którym pojawiła się na wręczeniu Róż Gali? Czy gwiazda tego formatu musi stosować metody, których prędzej spodziewalibyśmy się po celebrytkach marzących tylko o tym, by fotoreporterzy dostrzegli je w tłumie nowych twarzy?
Rodowicz miała na sobie czarną, mocno prześwitującą suknię z frędzlami. Widać było, że czuje się w niej doskonale. W pewnym momencie zaczęły przeszkadzać jej jednak buty, dlatego podczas koncertu wystąpiła boso.
Wielka szkoda, że gwiazda z takim doświadczeniem w show-biznesie dała się namówić stylistom na takie pomysły. A może to celowe działanie ze strony samej wokalistki, by wzbudzać zainteresowanie? Tylko czy Maryla tego potrzebuje? Do tej pory sądziliśmy, że jej twórczość broni się sama.