Pomocna dłoń
Kiedy Edyta, mieszkając w Polsce, potrzebowała pomocy przy opiece nad synem, zawsze mogła liczyc na swoją mamę Grażynę. Chętnie pomagała jej również przyjaciółka Ula, która jest chrzestną Allana. Niestety w Los Angeles sytuacja wygląda zgoła inaczej. Na szczęście swoje wsparcie zaoferowała mama Joanny Krupy.
- Allanek skradł serce mojej mamy. Chętnie się nim zajmuje i rozpieszcza go. Uwielbia mu gotować różne polskie dania, za którymi on w Stanach tęskni. Pierogi, naleśniki czy gołąbki. Śmieję, że mama traktuje Allana lepiej niż mnie – powiedziała modelka w rozmowie z "Faktem".