Adrianna Biedrzyńska
- Ada jest osobą kompletnie oderwaną od rzeczywistości. Myślałem, że się wspólnie zestarzejemy. Zapewniała mnie o tym wielokrotnie. A ona przywiozła sobie kochanka. Raz mówi o nim mój synek, innym razem mąż - opowiada tygodnikowi Na żywo rozgoryczony Marcin.