Justyna Steczkowska
Jak podaje tygodnik Rewia, Maciej Myszkowski od trzech miesięcy zmaga się z ciężką chorobą. To było jak rażenie piorunem. Młodemu, silnemu mężczyźnie lekarze tłumaczą, że konieczna jest operacja. A potem okazuje się, że trzeba przejść przez długą i wyczerpującą organizm terapię. I że nie wolno się załamywać, bo dobra forma psychiczna jest bardzo ważna w tego typu leczeniu - mówi tygodnikowi znajomy Myszkowskiego.