"Była kropla, która przepełniła kielich"
Chodzi głównie o niepochlebne opinie na temat Camilli, którą para nazwała "czarnym charakterem" i oskarżała o współpracę z tabloidami.
- To była kropla, która przepełniła kielich. Harry był świadomy, że atak na Camillę zostanie uznany przez ojca za przekroczenie granicy, ale i tak to zrobił. Król stwierdził, że znieważył go w ten sposób już po raz ostatni - donosi "The Mirror".