Melody Gudzowaty
Brak makijażu, jedno dziecko przy piersi, a drugie tuż obok, zmęczenie, ale i szczęście - prawdziwe oblicze macierzyństwa na swoim instagramowym profilu pokazała Melody Gudzowaty. 27-latka jest żoną Tomasza Gudzowatego, fotografika.
Syn Aleksandra Gudzowatego, jednego z najbogatszych Polaków, w 2014 roku ożenił się ze śliczną byłą miss Dominikany, a w 2015 roku para powitała na świecie swoje pierwsze dziecko.
Rok i trzy miesiące później Melody urodziła drugą córeczkę, Alaię. Dziewczynka ma dopiero kilka dni. Gudzowaty zdecydowała się opublikować fotografię dziewczynek, które nie odstępują mamy. Audrey, choć to starsza siostra, ciągle jest przecież malutka.
- Najtrudniejsza była ciąża. Teraz jest łatwo. Ona jest bardzo grzeczna i spokojna - mówiła Gudzowaty niedługo po pierwszym porodzie. Modelka szybko wróciła do formy i odzyskała szczupłą sylwetkę. Ta jednak wkrótce zaczęła się zaokrąglać z powodu drugiej ciąży. Teraz jest już po porodzie, który przebiegł bez problemów.
- To był naturalny poród, wszystko poszło dobrze. Poród to niesamowite przeżycie. Cieszę się, że po raz drugi wszystko się udało - zdradził "Vivie" Gudzowaty.
Modelka zrobiła coś, co ostatnio czyni wiele gwiazd - podzieliła się z fanami zdjęciem, na którym uwieczniono karmienie piersią. Podobne publikacje mają tylu zwolenników co przeciwników. Co wy o tym sądzicie?
Zobaczcie zdjęcia Melody i jej pociech!