Paris Jackson, Prince Jackson, Blanket Jackson
Legenda światowej muzyki, niezwykła osobowość i wrażliwy człowiek - tak w dużym skrócie można opisać Michaela Jacksona. Utalentowany artysta zmarł w szpitalu w Los Angeles 25 czerwca 2009 roku w wieku zaledwie 51 lat i osierocił trójkę dzieci.
Wcześniej, gdy do jego domu przybyło pogotowie, lekarze stwierdzili u gwiazdora zatrzymanie akcji serca. Pomimo reanimacji nie udało się go wybudzić ze śpiączki. Według późniejszych ustaleń do zgonu przyczyniło się przedawkowanie środków nasennych. O nieumyślne spowodowanie śmierci został oskarżony dr Conrad Murray, osobisty lekarz gwiazdora.
Obecnie media uważnie przyglądają się poczynaniom 17-letniej Paris, 18-letniego Prince’a oraz 13-letniego Blanketa. Ukochane dzieci Jacksona bardzo przeżyły śmierć ojca. Szczególnie jedyna córka muzyka, która ma za sobą próbę samobójczą. Prawa do opieki nad całą trójką otrzymali Katherine Jackson, babcia rodzeństwa, oraz Tito Jackson junior, ich kuzyn.
Po sześciu latach od odejścia Michaela, jego dzieci wiodą stosunkowo zwyczajne życie. Paris marzy o zostaniu aktorką, Prince chciałby być sławnym reżyserem, natomiast najmłodszy Blanket, póki co, poświęca się swojej pasji, którą jest karate. Zobaczcie, jak dziś wyglądają. Kto z nich najbardziej przypomina sławnego tatę?