Michał Figurski, Odeta Moro-Figurska
Liczymy z Odetą, na czym oszczędzić, co jest zbędne. Wiesz, przestajesz chodzić co tydzień na sushi, kupować w drogich sklepach. Zauważasz, ile kosztuje benzyna. Zaczynasz liczyć, ile warte są twoje samochody. Jestem bezrobotny, bez planów, żona też, a wokół sępy. Mam kryzys - mówił jakiś czas temu w jednym z wywiadów, czym wywołał falę krytyki.
Czy to właśnie prozaiczne problemy przyczyniły się do tak poważnego kryzysu w zgodnym dotąd małżeństwie?