Michał Figurski
On ma tak wielką siłę walki, tak ciężko pracuje codziennie po kilka godzin, żeby odzyskać sprawność absolutną, że mam nadzieję, że już niedługo wszyscy będziemy mogli go zobaczyć, jak sam zaczyna pracować, spełnia swoje marzenia. Jak wspólnie spędza czas ze swoją córką, tak jakby chciał, a nie tylko w szpitalu. Czy na Boże Narodzenie opuści szpital? Tego niestety nie wie nikt - powiedziała Moro.
Trzymamy kciuki za powrót Michała do pełni sił.