Michał Figurski
Teraz potrzebuje spokoju i ciszy – mówią jego znajomi.
Zarówno ciszy, jak i spokoju od dawna dziennikarzowi brakowało. A przecież stres ma ogromny wpływ na organizm, zwłaszcza jeśli ten zmaga się z przewlekłą chorobą.
Mamy nadzieję, że Michałowi uda się znaleźć jedno i drugie. Trzymamy kciuki za jego powrót do pełni zdrowia.