Michał Malitowski ostro o Gangnam style: To nie jest taniec!
Gangnam style bije rekordy oglądalności w sieci - ogląda go codziennie 10 milionów ludzi na całym świecie. Są jednak osoby, które raczej chłodno reagują na ten internetowy fenomen.
To nie jest taniec! - twierdzi Michał Malitowski. No cóż, czasem w tańcu brakuje artyzmu. Wtedy mówimy bardziej o podrygiwaniu niż samym tańcu, który dla mnie jest rodzajem sztuki - tłumaczy.
Czego, zdaniem jurora polsatowskiego show Tylko taniec, brakuje koreańskiemu artyście o pseudonimie Psy?
Gangnam, podobnie jak dawniej "makarena", jest właśnie takim podrygiwaniem w rytm muzyki. To nie tyle styl tańca, co raczej rodzaj ruchu via internet. Musi być łatwy do odtwarzania i modyfikowania, oraz zdradzać ironiczny stosunek do rzeczywistości, o której nie wiadomo, gdzie jest prawdziwa – czy na ulicy, czy w sieci? - analizuje choreograf.
Co w takim razie jego zdaniem zadecydowało o gigantycznym sukcesie nieznanego dotychczas Koreańczyka?
Gangnam to taki uśmiech internautów – siedzimy przed kompem, ale jeśli zechcemy, to jednym kliknięciem zmienimy sposób poruszania się ulicy. Właśnie w tym doszukiwałbym się fenomenu tego klipu - podsumowuje Malitowski.
Zgadzacie się z nim?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski