Mikołaj Klimek nie żyje. Znana jest przyczyna śmierci aktora
Środowisko artystyczne obiegła smutna informacja. Aktor Mikołaj Klimek zmarł w wieku 48 lat. Znany był z kultowych polskich seriali i dubbingu.
Mikołaj Klimek zmarł 12 lipca w Warszawie. Jak podaje portal "Krknews", aktor zasłabł podczas jazdy na rowerze. Prawdopodobnie doznał udaru lub zawału serca.
Przyjaciel wspomniał artystę:
"Dzisiaj, w wieku 48 lat, zmarła osoba wyjątkowo bliska mojemu sercu - Mikołaj Klimek. Jedni kojarzą go z roli narratora w Pokemonach, inni z bycia narratorem w Grach małżeńskich, jeszcze inni z Mistrza Krokodyla w Kung Fu Pandzie albo Lorda Ozaia w serialu "Awatar: Legenda Aanga". Miał też mały, ale bardzo przyjemny epizod choćby "13 posterunku"... I to niejedyne role, z których możecie go znać" - czytamy w pożegnalnym wpisie.
"Ostatni raz miałem okazję go spotkać w zeszłym roku, kiedy przychodził ze swoją córką, Mają, na nagrania. Wcześniej miałem okazję się z nim spotkać przy nagraniach do "Super Naukolegów" i "Dragon Balla Super. (...) Śpij spokojnie, Mikołaju. Będę tęsknić" - wspominał przyjaciel Mikołaja Klimka.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Kim był Mikołaj Klimek?
Mikołaj Klimek znany był z ról w takich serialach jak m.in. "Klan", "Na Wspólnej", "Na dobre i na złe", "13 posterunek" czy "M jak Miłość".
Ponadto, krótko przed śmiercią zagrał epizod w filmie "Zenek".
"CO ROBIĆ, GDY STRACIŁEŚ GŁOS?" | LEKTOR (MIKOŁAJ KLIMEK) | 15 GŁUPICH PYTAŃ #5
Mikołaja Klimka, a właściwie jego głos, mogą kojarzyć także dzieci. Użyczał go postaciom w bajkach takich jak "My little pony", "Scooby Doo", "Pokemony", "Kung Fu Panda", "Minionki" czy "Shrek 4".
Usłyszeć możemy go także w grach. "Wiedźmin", "Fallout 3" czy "League of Legends" to tylko niektóre z nich.
Grażyna Wolszczak była ukochaną Wiedźmina. Zaistniała scenami łóżkowymi u boku Żebrowskiego