Rafał Jonkisz
W listopadzie Rafał Maślak przekazał tytuł najprzystojniejszego Polaka Rafałowi Jonkiszowi. Tym samym 18-latek natychmiast, z dnia na dzień stał się dość popularnym chłopakiem. Zaczęły się wywiady, sesje zdjęciowe, przybyło mu fanów na Instagramie...
Okazuje się jednak, że popularność Jonkiszowi do głowy nie uderzyła. Wystarczy prześledzić jego wpisy w mediach społecznościowych. Chłopak nie ma jeszcze ani matury, ani prawda jazdy, ale deklaruje, że nauka i rodzina są dla niego najważniejsze.
Od wygranej w konkursie Mister Polski nie byłem w domu i już bardzo się stęskniłem za mamą i rodzeństwem. Jutro też wracam do szkoły, do moich kolegów, akrobatyki i na siłownie. Takie życie bardzo wciąga - piękne kobiety, imprezy, itp. Trzeba wiedzieć kiedy przestać i zejść na ziemie. Tytuł tytułem, ale matura najważniejsza. Biorę się za naukę, dokończę zdawać prawko i będzie dobrze - czytamy na Instagramie.
Rafał jest najmłodszym misterem w kilkuletniej historii wyborów. To licealista, którego nadal utrzymuje mama, więc nie ma zbyt wielkiego budżetu na... ubrania. Nie będzie więc pokazywał się na czerwonym dywanie w butach czy marynarkach od słynnych projektantów.
Jako Mister Polski muszę się dobrze prezentować na oficjalnych wyjściach i godnie reprezentować ten tytuł. Nie wybieram drogich rzeczy na takie imprezy, bo po pierwsze mam 18 lat i wiem jak się ubierałem do tej pory i co noszą moi rówieśnicy. Póki co, jestem na utrzymaniu mamy, ale w wakacje normalnie pracowałem przy układaniu kostki brukowej i miałem na swoje wydatki. Nigdy nie zobaczycie mnie w drogich ciuchach - "przebranego" tylko ubranego. Niczym nie mam zamiaru się wyróżniać i szpanować metkami. Mama zawsze mi mówiła, że najważniejsze wyglądać schludnie a drugorzędna rzeczą jest to ile to kosztowało. - napisał.
Co wy na to? Swoim naturalnym wdziękiem 18-latek podbije serca nie tylko swoich rówieśnic?