Halina Mlynkova z mamą
To była niezwykła noc. Uroczysta premiera spektaklu Edith i Marlene przyciągnęła nie tylko warszawską śmietankę towarzyską. Na imprezę przybył również były mąż gwiazdy wieczoru.
Łukasz Nowicki nie odstępował pięknej Haliny na krok. W kulminacyjnym momencie obdarował ją bukietem czerwonych róż oraz... obsypał pocałunkami!
Gdy małżonkowie podjęli decyzję o rozwodzie, obiecali sobie, że rozejdą się w zgodzie. Zaoszczędzili wszystkim żenujących wywiadów w kolorowej prasie i wyznań w programach śniadaniowych.
Wiedzieliśmy, że starają się utrzymywać dobre relacje, ale nie sądziliśmy, że są ze sobą aż tak blisko!
Po premierze spektaklu, w którym Mlynkova gra jedną z głównych ról, piosenkarka spotkała się z byłym mężem. Nowicki nie szczędził jej czułości. Wręcz rzucił się na zaskoczoną Halinkę i wycałował ją przy wszystkich.
Całusa dostała też jego była... teściowa, która przyjechała na spektakl specjalnie dla córki.
Czy coś jest na rzeczy? Dawno nie widzieliśmy Nowickiego tak szczęśliwego. Być może obecność byłej żony rozbudziła w nim dawne uczucia... Warto jednak dodać, że aktor znowu jest wolny. Niedawno rozstał się z tajemniczą brunetką.
Natomiast Mlynkova zaczęła na nowo układać sobie życie u boku operatora TVN, Bartosza Prokopowicza.
Czy jej nowy partner zdenerwuje się, gdy zobaczy te zdjęcia?
Zobaczcie, jak czule witali się byli małżonkowie. Prawda, że to uroczy widok?