Monika Brodka się skończyła?!
Ludzie kładli się na ławkach podczas jej koncertu! Takiej porażki jeszcze nie było...
W sobotnie popołudnie Monika Brodka grała koncert w warszawskim Parku Sowińskiego. Fakt donosi, że prawie nikt nie był zainteresowany jej występem!
Brodki słuchały głównie okoliczne drzewa i... dzieci, które grupkami gromadziły się pod samą scenę. Za nimi świeciła pustka całkiem sporego placu...
Pozostałych słuchaczy można było dostrzec dopiero na widowni leśnego amfiteatru. Na ławeczkach panowały takie pustki, że niektórzy z widzów kładli się na nich jak do snu...
Monika Brodka nie dała się złamać i śpiewała dalej, robiąc dobrą minę do złej gry. Chyba nie wystąpi już nigdy więcej na żadnym festynie...
Los Moniki Brodki jest tym bardziej smutny, że jako zwyciężczyni Idola, była typowana na wielką piosenkarkę. Wprawdzie wspięła się na szczyt w 2005 roku, ale, jak na dość awangardową osobę, zaskakująco szybko z niego spadła. Czy zdecyduje o zakończeniu przygody z muzyką?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski